O patriotyczne wychowanie dzieci dba Maria Piłsudska, która sama uczy ich polskiej literatury i historii. Między nią a synem Józefem zawiązuje się szczególna więź, która wiele lat później znajdzie swój finał w zapiskach, stanowiących formę testamentu Marszałka: „A zaklinam wszystkich co mnie kochali sprowadzić zwłoki mojej matki z Sugint Wiłkomirskiego powiatu do Wilna i pochować matkę największego rycerza Polski nade mną. Niech dumne serce u stóp dumnej matki spoczywa. Matkę pochować z wojskowymi honorami, ciało na lawecie i niech wszystkie armaty zagrzmią salwą pożegnalną i powitalną tak, aby szyby w Wilnie się trzęsły. Matka mnie do tej roli jaka mnie wypadła chowała” (w: A.L. Korwin-Sokołowski, Fragmenty wspomnień 1910-1945, Paris 1985, s. 130.)