Poruszenie w Muzeum
A teraz wyobraźcie sobie, że te manekiny i eksponaty ożywają! – mówi Pani Teresa do Dzieciaków. A one oczyma wyobraźni już widzą; maszerujących żołnierzy, przedmioty wpadające do plecaka, sztywne manekiny, które machają do nich ręką. Wyobraźnia świetna rzecz, ale gdy dodamy do niej jeszcze aparat fotograficzny i odrobinę cierpliwości, to wyobrażone sceny mogą stać się rzeczywistością. Tak się dzieje na warsztatach „Rzeczy słowo”, kolejnej ścieżce edukacyjnej tworzonej w ramach programu „Ścieżki 3Dostępu”.
W trakcie spotkania nasi mali Goście poznali oczywiście fragment muzealnej ekspozycji. Najważniejsze jednak było to, że mogli wykonać samodzielnie filmik, opowiadający o tej wizycie. I to nie byle jaki, bo animację w trudnej technice „poklatkowej” (time laps). W sumie wykonali kilkaset zdjęć, z czego powstało łącznie… kilkanaście sekund gotowych animacji. Czyżby w Białymstoku rosła konkurencja dla Tomka Bagińskiego?
Producentkami filmu były: Teresa Przepieść-Misarko, Barbara Bielwiec i Urszula Dunaj. Ekspertka – Elwira Małyszko.
Już niebawem informacja o kolejnych zajęciach.
Zdjęcie: Elwira Małyszko